Romantyzm to niezwykła, specyficzna
epoka, która charakteryzowała się kwestionowaniem potęgi rozumu i zwróceniem
uwagi na znaczenie intuicji, uczuć i wyobraźni w życiu człowieka. Zwolennicy
romantycznego światopoglądu odrzucali więc racjonalizm i empiryzm. Zamiast
tego propagowali irracjonalizm, zakładający, że pełnię wiedzy o świecie można
uzyskać dzięki wykorzystaniu metod pozarozumowych. Charakterystyczne dla
romantycznego światopoglądu było również
pojęcie mistycyzmu, zgodnie z którym możliwy był bezpośredni kontakt ze światem
duchowym, niematerialnym. Możliwość tę posiadały przede wszystkim osoby chore,
obłąkane, a także dzieci oraz artyści. W mojej pracy postaram się udowodnić, że
widzenie zaświatów i kontakt ze światem nadprzyrodzonym nie jest efektem
choroby, lecz specyficznej świadomości, typowych dla romantyków wierzeń,
przekonań i umiejętności dostrzegania głębokich prawd o świecie w sposób
negowany przez zwolenników rozumowej koncepcji poznawania rzeczywistości. W tym
celu pragnę odwołać się do dwóch utworów powstałych w epoce romantyzmu: „Króla
Olch” i „Romantyczności”.
„Król Olch” to utrzymana w nastroju grozy
i tajemniczości ballada opowiadająca o ojcu, który wiezie swojego chorego
syna przez las. Dziecko dostrzega w ciemnym lesie Króla Olszyn, który zaprasza
chłopca do siebie i namawia go do udania się wraz z nim w głąb lasu.
Przerażająca zjawa w koronie i z „ogonem jak żmija” zwodzi go, obiecuje, że
podaruje mu piękne zabawki i złoconą suknię. Chłopiec jest w stanie ujrzeć
fantastyczną postać z zaświatów, co potwierdza, że potrafi on patrzeć „oczyma
duszy” i dzięki sile uczuć, emocji i wiary zobaczyć więcej niż osoby
rozsądne, racjonalne.
Tezę potwierdza również postawa ojca,
opozycyjna w stosunku do romantycznych widzeń syna. Mężczyzna uznaje zachowanie
chłopca za halucynacje, gorączkowe majaczenie. Nie jest w stanie usłyszeć
nawoływania Króla Olch, gdyż zdrowy rozsądek każe mu uznawać tajemnicze odgłosy
za szelest liści i szum gałęzi wierzby. Ojciec to typowy racjonalista,
zwolennik naukowego, empirycznego światopoglądu. Jest zamknięty na romantyczne
prawdy serca i uznaje je za objaw choroby, urojenia.
Ostatecznym dowodem potwierdzającym
słuszność tezy jest śmierć dziecka. Chłopiec umiera na rękach ojca, który w
pierwszej chwili nie może w to uwierzyć i jeszcze szybciej przemieszcza się w
stronę domu, by jak najprędzej sprowadzić pomoc. Na tej podstawie można
przypuszczać, że chłopiec mógł naprawdę ujrzeć zaświaty i fantastyczną postać
Króla Olszyn, a z kolei ojciec mógł nie dopuszczać do siebie myśli, że istnieje
rzeczywistość wykraczająca poza horyzonty rozumu i rozsądku.
O tym, że poza dobrze znanym wszystkim
ludziom światem materialnym istnieje również rzeczywistość nadprzyrodzona,
dostrzegana jedynie przez jednostki o niezłomnej wierze i niezwykłej
uczuciowości, przekonuje Adam Mickiewicz w utworze „Romantyczność”. Ballada
opowiada o prostej dziewczynie z ludu, Karusi, która na rynku miasteczka
rozmawia ze swym zmarłym ukochanym. Zgromadzeni świadkowie zdarzenia wierzą w
to, że Karusia dzięki sile miłości może porozumiewać się z duchem narzeczonego,
jednakże wiarę prostych ludzi wyśmiewa Starzec. Twierdzi, że dziewczyna jest
niezrównoważona i kwestionuje możliwość kontaktu za światem nadprzyrodzonym.
Starzec reprezentuje postawę charakterystyczną dla zwolenników empiryzmu i
racjonalizmu, gdyż odrzuca wszystko to, czego nie da się dowieść rozumowo i
udowodnić naukowo. Utwór kończy jednak wezwanie: „Miej serce i patrzaj w serce”,
które jednoznacznie wskazuje, że utożsamiany z autorem narrator opowiada się po
stronie Karusi i potępia Starca uznającego romantyczną świadomość dziewczyny i
jej sposób odbierania rzeczywistości za objaw choroby psychicznej i obłąkania.
Autor podkreśla, że ludzie „patrzący sercem” są w stanie zgłębić wiedzę o
świecie, natomiast rozum i chłodna kalkulacja są w tej sytuacji bezradne.
Sądzę, że zgromadzona argumentacja
jednoznacznie wskazuje na to, że według romantycznego światopoglądu możliwy był
kontakt ze światem nadprzyrodzonym, a możliwość ta wynikała ze
szczególnych umiejętności, niezwykłej uczuciowości oraz specyficznej
świadomości romantyków. Tam, gdzie racjonaliści dostrzegali przesądy, urojenia
i obłąkanie, romantycy dostrzegali głębokie prawdy o otaczającej
rzeczywistości, dzięki czemu mogli zobaczyć więcej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz