poniedziałek, 31 sierpnia 2015

Czy zdaniem romantyków widzenie zaświatów to efekt choroby, czy też specyficznej świadomości? W argumentacji odwołaj się do poniższej ballady ("Król Olch") i utworu "Romantyczność" Adama Mickiewicza. [język polski/liceum]




Romantyzm to niezwykła, specyficzna epoka, która charakteryzowała się kwestionowaniem potęgi rozumu i zwróceniem uwagi na znaczenie intuicji, uczuć i wyobraźni w życiu człowieka. Zwolennicy romantycznego światopoglądu odrzucali więc racjonalizm i empiryzm. Zamiast tego propagowali irracjonalizm, zakładający, że pełnię wiedzy o świecie można uzyskać dzięki wykorzystaniu metod pozarozumowych. Charakterystyczne dla romantycznego światopoglądu  było również pojęcie mistycyzmu, zgodnie z którym możliwy był bezpośredni kontakt ze światem duchowym, niematerialnym. Możliwość tę posiadały przede wszystkim osoby chore, obłąkane, a także dzieci oraz artyści. W mojej pracy postaram się udowodnić, że widzenie zaświatów i kontakt ze światem nadprzyrodzonym nie jest efektem choroby, lecz specyficznej świadomości, typowych dla romantyków wierzeń, przekonań i umiejętności dostrzegania głębokich prawd o świecie w sposób negowany przez zwolenników rozumowej koncepcji poznawania rzeczywistości. W tym celu pragnę odwołać się do dwóch utworów powstałych w epoce romantyzmu: „Króla Olch” i „Romantyczności”.

„Król Olch” to utrzymana w nastroju grozy i tajemniczości ballada opowiadająca o ojcu, który wiezie swojego chorego syna przez las. Dziecko dostrzega w ciemnym lesie Króla Olszyn, który zaprasza chłopca do siebie i namawia go do udania się wraz z nim w głąb lasu. Przerażająca zjawa w koronie i z „ogonem jak żmija” zwodzi go, obiecuje, że podaruje mu piękne zabawki i złoconą suknię. Chłopiec jest w stanie ujrzeć fantastyczną postać z zaświatów, co potwierdza, że potrafi on patrzeć „oczyma duszy” i dzięki sile uczuć, emocji i wiary zobaczyć więcej niż osoby rozsądne, racjonalne.

Tezę potwierdza również postawa ojca, opozycyjna w stosunku do romantycznych widzeń syna. Mężczyzna uznaje zachowanie chłopca za halucynacje, gorączkowe majaczenie. Nie jest w stanie usłyszeć nawoływania Króla Olch, gdyż zdrowy rozsądek każe mu uznawać tajemnicze odgłosy za szelest liści i szum gałęzi wierzby. Ojciec to typowy racjonalista, zwolennik naukowego, empirycznego światopoglądu. Jest zamknięty na romantyczne prawdy serca i uznaje je za objaw choroby, urojenia.

Ostatecznym dowodem potwierdzającym słuszność tezy jest śmierć dziecka. Chłopiec umiera na rękach ojca, który w pierwszej chwili nie może w to uwierzyć i jeszcze szybciej przemieszcza się w stronę domu, by jak najprędzej sprowadzić pomoc. Na tej podstawie można przypuszczać, że chłopiec mógł naprawdę ujrzeć zaświaty i fantastyczną postać Króla Olszyn, a z kolei ojciec mógł nie dopuszczać do siebie myśli, że istnieje rzeczywistość wykraczająca poza horyzonty rozumu i rozsądku.

O tym, że poza dobrze znanym wszystkim ludziom światem materialnym istnieje również rzeczywistość nadprzyrodzona, dostrzegana jedynie przez jednostki o niezłomnej wierze i niezwykłej uczuciowości, przekonuje Adam Mickiewicz w utworze „Romantyczność”. Ballada opowiada o prostej dziewczynie z ludu, Karusi, która na rynku miasteczka rozmawia ze swym zmarłym ukochanym. Zgromadzeni świadkowie zdarzenia wierzą w to, że Karusia dzięki sile miłości może porozumiewać się z duchem narzeczonego, jednakże wiarę prostych ludzi wyśmiewa Starzec. Twierdzi, że dziewczyna jest niezrównoważona i kwestionuje możliwość kontaktu za światem nadprzyrodzonym. Starzec reprezentuje postawę charakterystyczną dla zwolenników empiryzmu i racjonalizmu, gdyż odrzuca wszystko to, czego nie da się dowieść rozumowo i udowodnić naukowo. Utwór kończy jednak wezwanie: „Miej serce i patrzaj w serce”, które jednoznacznie wskazuje, że utożsamiany z autorem narrator opowiada się po stronie Karusi i potępia Starca uznającego romantyczną świadomość dziewczyny i jej sposób odbierania rzeczywistości za objaw choroby psychicznej i obłąkania. Autor podkreśla, że ludzie „patrzący sercem” są w stanie zgłębić wiedzę o świecie, natomiast rozum i chłodna kalkulacja są w tej sytuacji bezradne.


Sądzę, że zgromadzona argumentacja jednoznacznie wskazuje na to, że według romantycznego światopoglądu możliwy był kontakt ze światem nadprzyrodzonym, a możliwość ta wynikała ze szczególnych umiejętności, niezwykłej uczuciowości oraz specyficznej świadomości romantyków. Tam, gdzie racjonaliści dostrzegali przesądy, urojenia i obłąkanie, romantycy dostrzegali głębokie prawdy o otaczającej rzeczywistości, dzięki czemu mogli zobaczyć więcej.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz